Wymiana tulei tylnej belki nie jest tak skomplikowanym i kosztownym zadaniem, jak mogłoby się wydawać. W poniższym artykule przedstawiamy krok po kroku kolejne czynności, które należy wykonać.
Jak wymontować tuleje tylnej belki?
Chcąc wymienić tuleje tylnej belki, przede wszystkim najpierw należy bezpiecznie podnieść samochód, aby mieć do niego swobodny dostęp. Potem trzeba ściągnąć koła i rozkręcić tylne amortyzatory. Tylna belka skrętna nie powinna wisieć w czasie wykręcania korektora hamowania, dlatego powinno się ją wcześniej odpowiednio podeprzeć.
Samo odkręcanie korektora jest najbardziej niewdzięczną czynnością podczas całego procesu wymiany tulei – ze względu na bardzo dobre zabezpieczenie śrub. Są one tak mocno dokręcone, że niekiedy ich odkręcenie niemalże graniczy z cudem. Jest to jednak konieczne, aby przejść do dalszych czynności. Po wymontowaniu śrub, należy odkręcić korek wlewu płynu hamulcowego oraz przewody – łączące belkę z korektorem oraz cztery sztuki wchodzące do korektora. Następnie należy wypuścić cały płyn hamulcowy, używając do tego celu pedału hamulca. Trzeba to zrobić bardzo dokładnie, aby mieć pewność, że płyn nie będzie się wydostawał na zewnątrz podczas dalszych prac.
Po usunięciu korektora, można przystąpić do odkręcenia belki zamocowanej na dwie długie śruby. Podpierając ją, rozcinamy i wyciągamy stare tuleje belki skrętnej, pomagając sobie np. młotkiem (wybijając nim stare gumy). Ważne jest, aby dobrze zapamiętać usytuowanie tulei, tzn. jej położenie i wystawanie w gnieździe. Po wyciągnięciu elementu, powstałe w wyniku demontażu zagłębienia warto zeszlifować papierem ściernym.
Regeneracja tulei i skręcanie belki
Gniazdo (miejsce zamontowania) oraz samą nową tuleję trzeba nasmarować oraz włożyć w miejsce przeznaczenia, zwracając szczególną uwagę, aby usadowić ją prosto i dokładnie na głębokość gniazda. Następnie dodajemy tuleję stożkową i wmontowujemy ją tak, aby wystawała na taką samą głębokość jak stara tuleja. Potem środek tulei i śrubę smarujemy oraz nakładamy na nie belkę, którą lekko dokręcamy.
Tylna belka powinna być skręcana w kolejności odwrotnej do czynności przy demontażu. Warto przy okazji sprawdzić, czy przewody hamulcowe nie uległy korozji, a także zakonserwować belkę środkiem przeciwko korozji. Odpowietrzamy hamulce a całość skręcamy, zakładamy koła i możemy postawić samochód. Co ważne, śruby belki skrętnej należy dokręcić w takim położeniu, jak stoi auto. Z racji tego, że belka pracuje w górę i lekko w dół, gdyby została dokręcona od razu po zamocowaniu (tzn. na dole), tuleje szybko by się zużyły.
Nowa tuleja metalowo-gumowa to koszt min. 50 zł za sztukę. Nawet jeżeli uszkodzeniu uległa jedna część, zawsze należy wymienić również drugą w parze. Cena wymiany tulei w warsztacie wynosi średnio ok. 70-80 zł za sztukę.
Tuleje tylnej belki – objawy zużycia
Standardowo belka powinna bezproblemowo wytrzymać ok. 200 tys. kilometrów przebiegu, natomiast w niektórych właściwie eksploatowanych pojazdach – nawet dwa razy tyle. Trzeba jednakże liczyć się z tym, że może dojść do awarii belki skrętnej lub jej poszczególnych elementów. Po czym poznać, że doszło do zużycia lub uszkodzenia tulei? Najistotniejszymi objawami są różnego rodzaju stuki i hałasy wydobywające się z samochodu podczas jazdy po nierównościach. Zaniepokoić powinno nas również pochylenie górnych lub dolnych części tylnych kół w kierunku nadwozia oraz przechylenie samochodu na bok lub w tył. Istotnymi objawami są także nierównomierne starcie bieżnika oraz niepewne zachowanie się auta na zakrętach.
Należy pamiętać także o tym, co wpływa na zużywanie się tych elementów motoryzacyjnych. Uderzanie tylnym kołem o krawężnik, silne obciążenie auta, starzenie się gumy, jazda po drogach niskiej jakości czy też korozja działa bardzo negatywnie na zużywanie się i niszczenie tulei. Dlatego też w miarę możliwości (nie zawsze mamy np. wpływ na to, po jakiej drodze musimy przejechać), warto starać się jak najbardziej właściwie użytkować samochód, unikając czynności, które mogą prowadzić do przyspieszenia zużycia jego elementów.